sobota, 1 czerwca 2013

ANIOŁ Z POŁAMANYMI SKRZYDŁAMI


Każdy jest aniołem, czasem z połamanymi skrzydłami…
… i tak lata gdzie mu się podoba, swoją drogą, i w jakim tempie i na jakiej wysokości chce  i dopiero jak się któreś skrzydło, przez ten swój egoizm złamie,
to ląduje w ramionach Bożych, bo przecież trzeba w gips miłosierdzia skrzydło włożyć… ….czasem jest aniołem gotowym do lotu, ale jedno skrzydło jest uwiązane niteczką, do tego co ziemskie…
Zastanawiałeś się kiedyś-  Dlaczego Anioły mają połamane skrzydła???
Odpowiedzi udzielił mi dzisiaj jeden chłopiec, który przychodzi do nas, do domu co sobotę….
Ostatnio trochę narozrabiał, nakłamał, po prostu połamał sobie skrzydła….
I tak, żeby przemyślał, postanowił sobie coś i zaczął realizować, przestałam zwracać na Niego uwagę, skuteczna metoda i dla Niego i dla mnie, żebyśmy nauczyli się kochać bardziej….
Ale dziś, gdy mnie obserwował, jak mówiłam brewiarz, spojrzałam na Niego, a On z radością wykrzyknął:
-Zauważyła mnie!
 
Wniosek: Anioły łamią sobie skrzydła, bo nikt Ich nie zauważa!!!
Nie pozwólmy, by nasze Anioły latały z połamanymi skrzydłami!
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz